Brrr cd., czyli o czym marzę w piątek, kiedy pada deszcz

Wielkie zaskoczenie – o spaniu. Tak, znów. Stoliki nocne już były, zatem z dużych gabarytów w sypialni pozostała jedna, dość oczywista rzecz – łóżko. Pozostawione z premedytacją na piątkowe popołudnie.

Dziś marzy mi się baldachim. Tylko, żeby było jasne – dla mnie baldachim musi mieć zwisający z konstrukcji choć kawał szmaty czy innego przyjemniejszego materiału, a nie jedynie kilka zbitych desek czy zespawanych rur.

Na początek, dla wprowadzenia tematu, wzór prosty i przyjemny:

via chictip.com

A teraz z grubej rury – sypialnie księżniczek ;]

Księżniczka klasyczna:

via beddesignideas.com

Księżniczka Leia:

via houseinteriorhome.com

I mała księżniczka (albo bardzo gibka):

via digsdigs.com

Trochę klasyki:

via images.productwiki.com

via blogspot.com

I mój faworyt – łóżko w lesie ;]

via theluxhome.com

Dobranoc.

Wymerdaj komentarz ;D